Pracując z małymi dziećmi zauważyłam, że mają one coraz większe trudności w radzeniu sobie z emocjami. Dlatego, kiedy przeczytałam artykuł w „Wychowaniu w przedszkolu” autorstwa Katarzyny Stępniak „Przyjaciele Zippiego” postanowiłam więcej dowiedzieć się o tym programie.
Po ukończeniu kursu przygotowawczego od stycznia zaczęłam realizować zajęcia z sympatycznym patyczakiem Zippim w grupie dz. 6-letnich. Jest to międzynarodowy program promujący zdrowie psychiczne i emocjonalne u dzieci w wieku od 5 do 7 lat. Składa się on z 24 spotkań zaplanowanych na cały rok szkolny, podzielonych na 6 części: Uczucia, Komunikacja, Nawiązywanie i zrywanie więzi, Rozwiązywanie konfliktów, Przeżywanie zmian i strat, Dajemy sobie rade. Każda część zawiera odrębne opowiadanie o przygodach: Sandy, Lilly, Finna, Tigga, zilustrowane przy pomocy zestawu barwnych obrazków i zadaniami do wykonania np. rysowanie, odgrywanie ról itp. Dzieci bardzo chętnie biorą udział w tych spotkaniach. W swojej sali mają własne terrarium z patyczakiem, maskotkę Zippiego, „Kącik przyjaciół Zippiego” i ławeczkę przyjaźni. Każde zajęcie zaczyna się i kończy w ten sam sposób. Program uczy dzieci:
- Jak określać własne uczucia i jak o nich rozmawiać,
- Jak nawiązywać i utrzymywać przyjaźnie,
- Jak rozwiązywać konflikty,
- Jak radzić sobie ze zmianą i stratą,
- Jak adoptować się do nowych sytuacji,
- Jak pomagać innym,
- Jak prosić o pomoc i radzić sobie w trudnych sytuacjach,
- Jak słuchać uważnie,
- Jak mówić przepraszam,
- Jak mówić to, co chce się powiedzieć.
Program Przyjaciele Zippiego nie mówi dzieciom co robić, zamiast tego zachęca je do zastanowienia się nad sobą i wymyślania własnych rozwiązań problemów. Aktualnie kończę realizację 4 części „Rozwiązywanie konfliktów”. Po obserwacji zachowań dzieci mogę stwierdzić, że w grupie „żyje się lepiej”, dzieci lepiej rozwiązują sytuacje konfliktowe, rzadziej dochodzi do aktów agresji, dzieci odważniej opowiadają o swoich uczuciach. Kiedy mają problem z większą odwagą i ufnością szukają pomocy u nauczycielki. Trzeba przyznać, że są też dzieci, którym trudniej jest zastosować się do ustalonych na początku zasad, ale myślę, że i one nauczą się umiejętności radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. Rodzice zostali także włączeni w ten program. Na początku zostali poinformowani o jego założeniach. W szatni jest kącik z informacjami dla nich i propozycjami dodatkowych zabaw z dziećmi. Spotkania z Zippim kończą się balem – rodzice zaproponowali pomoc w jego przygotowaniu. Program ten jest realizowany z powodzeniem w 9 krajach świata i w różnych kulturach. Myślę że i w Polsce znajdzie swoich zwolenników. Więcej o programie można się dowiedzieć na jego stronie internetowej. Zostań „Przyjacielem Zippiego”! Karina Miler |